Przedstawienie Umarła klasa grano w 80 krajach. Nieformalnie okrzyknięty najlepszym spektaklem teatralnym świata. Kantor pisał: Uważam, że dzieło sztuki musi być zamknięte, aby fascynowało. Widz wobec zamkniętego dzieła sztuki musi być skupiony. Musi się czuć jak człowiek w cieniu wielkiej piramidy – niedostępnej, a jednak mającej wpływ kolosalny – nie chcę powiedzieć – metafizyczny. Ale są przecież jakieś fluidy, które z owej piramidy docierają. „Umarła klasa” jest dziełem zamkniętym, bo idea teatru otwartego już dawno minęła. Twórczość artysty jest tak samo przenikliwa i wstrząsająca jak teksty na temat teorii sztuki. Dzieło wstrząsa już na samym początku, tytułem i obecnością posadzonych szkolnej ławce manekinów, które są ciągle obecne w trakcie spektaklu.
Przedstawienie to historia dwójki staruszków, którzy wracają do szkolnych ławek czyniąc retrospekcje ze swego życia. Wydarzenia przeplatają się z historią drugiej wojny światowej i holocaustu. Scenografia jest pełna symboliki i metafor. W kołysce zamiast dziecka leży metalowa kula i kołacze swoim metalicznym szczękiem. Całość mówi też o tęsknocie i nie możności powrotu do dzieciństwa. W tym wymiarze jest więc dziełem uniwersalnym.
Tadeusz Kantor był najbardziej światowym z Polskich artystów. Malarz teatru i metafizyk sztuki. Posługując się artystycznymi środkami wykładał mądrość i głębie swojej osobowości. Umarł w dni premiery Dziś są moje urodziny, ostatniego spektaklu z cyklu poświęconemu śmierci. Pozostawił po sobie ogromną spuściznę w postaci rozpraw na temat teorii sztuki i komentarzy dotyczących własnej twórczości. Pozostawił wiele wskazówek do odczytywania swoich dzieł i poszukiwań własnych dróg artystycznych odkryć. To człowiek który stał się pomnikiem polskiej kultury na świecie.